Czy jest podatek od sprzedaży złota? Kiedy go zapłacisz?

Nawet wśród osób obeznanych z rynkiem monet bulionowych pada wiele pytań dotyczących opodatkowania złota i srebra. Inwestowanie w kruszce może się wiązać z różnymi zobowiązaniami podatkowymi wobec różnych podmiotów. Podstawą są nich rozmaite ustawy – w tym o VAT czy PIT. Zobowiązania podatkowe mogą być zależne od tego, ile złota w złocie, kto komu sprzedał, w jakiej formie... Ale może też ich w ogóle nie być. Wydaje się skomplikowane? Takie też jest, podobnie jak całe nasze prawo podatkowe. Spróbuję Ci zatem wyjaśnić, jak kiedy zapłacisz podatek od złota (i jak jest z podatkiem od srebra).

Podatek VAT. Od sprzedaży jakiego złota jest?

Często mówi się, że złoto nie jest obciążone w przeciwieństwie do srebra podatkiem VAT w Polsce. Jest w tym (trochę) prawdy. Musimy jednak uściślić, o jakie złoto chodzi. Zgodnie z Art. 121 [Definicja złota inwestycyjnego] oraz Art. 122 [Zwolnienie od podatku złota inwestycyjnego] wiemy, że:


Zwolnienie z uiszczenia podatku VAT będzie możliwe, gdy złoto będzie tzw. Złotem inwestycyjnym, tj. spełniało następujący szereg warunków:

1) złoto w postaci sztabek lub płytek o próbie co najmniej 995 tysięcznych oraz złoto reprezentowane przez papiery wartościowe;

2) złote monety, które spełniają łącznie następujące warunki:

a) posiadają próbę co najmniej 900 tysięcznych,

b) zostały wybite po roku 1800,

c) są lub były obowiązującym środkiem płatniczym w kraju pochodzenia,

d) są sprzedawane po cenie, która nie przekracza o więcej niż 80% wartości rynkowej złota zawartego w monecie.


Jednocześnie wyżej wymienionych monet nie traktuje się jako przedmiotów kolekcjonerskich o wartości numizmatycznej. Sprzedaż złota inwestycyjnego, zgodnie z art. 122 ustawy o podatku VAT, zwolniona jest z uiszczania 23% podatku VAT. Istotne jest to, że tyczy się to zarówno osób fizycznych, które nie prowadzą działalności gospodarczej, jak i tych, które taką prowadzą. Warto dodać, że nie ma zwolnienia z podatku VAT, gdy złoto ma postać nieobrobioną (np. granulat złota, biżuteria...).


Co to oznacza dla inwestorów i stackerów? Tyle, że kupując typową monetę bulionową (LINK do art) w sklepie, u dealera czy od osoby fizycznej, jest ona zwolniona z podatku VAT.


PCC, czyli podatek od złota przy handlu między osobami fizycznymi

Każdy, kto kupował samochód od osoby fizycznej wie, że z pewnymi bardzo rzadkimi włączeniami (o których mało kto już pamięta ;) ) wartości pojazdu na umowie zaniżać nie należy (jeśli stan pojazdu na to nie wskazuje). Należy natomiast uiścić podatek PCC, czyli od czynności cwyilnoprawnych. Bierze się to z tego, że gdy wartość przedmiotu (czy to auta, miksera, broni czy designerskiego wieszaka na płaszcz) przekroczy 1000 zł, strona kupująca musi złożyć deklarację PCC-3 oraz, w ciągu 14 dni od daty transakcji, zapłacić podatek w wysokości 2%. Tyczy się to zarówno złota, jak i srebra.


Co to oznacza dla inwestorów i stackerów? Tyle, że kupując typową monetę bulionową w sklepie lub u dealera nie trzeba płacić podatku PCC. Jeśli jedna ona jednak kupowana od innej osoby fizycznej podatek ten trzeba już uiścić. Oczywiście tylko wtedy, jeśli cena monety przekroczy 1000 zł.

PIT, czyli gdy chcemy odsprzedać zakupione złoto

Osoby fizyczne, które nie prowadzą działalności gospodarczej i które po upływie 6 miesięcy, licząc od ostatniego dnia miesiąca, w którym doszło do nabycia złota, odsprzedadzą je, nie muszą płacić podatku PIT. Na marginesie dodajmy, że złoto jest w myśl stosownego artykułu (Art. 10 ust. 1 pkt 8 Ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych) traktowane jako inna rzecz. Jeśli natomiast sprzedaż nastąpiła przed upływem 6 miesięcy należy w zeznaniu podatkowym w PIT-36 uwzględnić dochód z takiej transakcji rozumiany jako cena sprzedaży(przychód) lub cena nabycia(koszt).


Co to oznacza dla inwestorów/stackerów? Tyle, że kupując typową monetę bulionową i sprzedając ją po pół roku od końca miesiąca, gdy ją nabyli, nie płacą podatku dochodowego. I to choćby moneta ta podrożała w tym czasie 10-krotnie. Gdy moneta jest sprzedawana wcześniej, trzeba odprowadzić podatek dochodowy (od zysków kapitałowych, czyli podatek Belki) na skali podatkowej. Należy pamiętać, że US może nas poprosić o dowód zakupu monety. Dlatego warto mieć paragon, fakturę, umowę kupna-sprzedaży, by móc udowodnić, że posiadaliśmy daną monetę odpowiednio długo. 

Złoto złotu nierówne. Kiedy złoto nie jest złotem?

Z wcześniejszych słów można wysnuć, że nie każde złoto jest złotem (jakkolwiek to brzmi). Co to jeszcze znaczy? Gdy kupujesz kontrakty terminowe i inne instrumenty finansowe (zazwyczaj przez biuro maklerskie), zyskujesz zasadniczo złoto zdematerializowane (bez przeniesienia prawa własności). Potencjalnie osiągasz zyski kapitałowe na różnicy cen, które obciążone są aktualnie (stan na wrzesień 2022 roku) 19% podatkiem (PIT-38).

Podatek od złota, a co ze srebrem? Czy kwestie podatkowe bardzo się tu różnią?

Zasadniczo nie, ale warto pamiętać, że według polskiego prawa srebro jest obciążone 23% stawką VAT. Tymczasem w Estonii, jeszcze do lipca 2022 roku, srebrne monety można było nabyć (osobiście) bez VAT. Aktualnie stawka wynosi tam 20%. Wprowadzenie podatku VAT od sprzedaży to swoisty krok w kierunku harmonizacji fiskalnej w ramach UE. Taniej jest jedynie w Luksemburgu, gdzie VAT wynosi 17%. Działający na naszym rodzimym rynku dealerzy najczęściej oferują srebro inwestycyjne opodatkowane na zasadzie VAT-marża. Oznacza to, że 23% podatku naliczane jest jedynie od różnicy między ceną, po której dealer srebro zakupił, a po której je sprzedał.

Udostępnij wpis: