Czy dało się zarobić kupując srebro w dołku?
Jakoś niecałe dwa miesiące temu gdy srebro spadało i dobijało do 90zł/uncję postanowiłem że wybiorę się na większe zakupy. Wybór padł na najtańszego wtedy Filharmonika, którego nabyłem w cenie 111,75/sztukę oraz 108,92zł/sztukę w dwóch różnych zleceniach dzień po dniu. Jakaż była wielka moja radość, gdy nabyte srebro bulionowe rosło w siłę o łącznie 10% przez lipiec.
Pierwszym kółkiem poniżej zaznaczyłem moment zakupu srebra
Potwierdzenia zakupów:
Nic tylko sprzedać na wolnym rynku i się cieszyć z zysku.
Na papierze wszystko wydaje się proste…
Zostaje tylko jedno ALE. Tzn. kiedy dotarły do mnie monety. Ano dotarły 14 sierpnia, czyli w momencie gdy ceny zawróciły po dynamicznej zwyżce niemal do poziomu gdzie je nabywałem. Przyznacie, dość frustrujące widzieć pierw jak Wasza pozycja rośnie a potem nie mając żadnych możliwości (pomijam hedging przy użyciu np. rachunku brokerskiego) patrzycie jak zysk topnieje.
Działanie było jednak zaplanowane, gdyż jestem ukierunkowany na długoterminowe budowanie portfela z istotnym udziałem kruszców, toteż ważna była dla mnie cena nabycia aniżeli czas wysyłki.
Zachowując zimną krew i ten dołek wykorzystałem do ponownych zakupów w oczekiwaniu na dalsze wzrosty cen które na dziś dzień się już materializują (patrz wykres).
Należy w tym miejscu zatem poruszyć temat wysyłki natychmiastowej oraz terminowej /odroczonej srebra (czy też złota bulionowego)
Dla ułatwienia podłużmy się przykładem. Na potrzeby przykłady przyjmijmy, że klient chce zamówić Srebrny Liść Klonowy o wadze 1 uncji oraz załóżmy, że moneta ta – dostępna z wysyłką w 24 godziny – kosztuje 120 PLN. To rozsądna propozycja, gdyż po opłaceniu zamówienia produkt powinien jak najszybciej trafić do nabywcy. Są jednak dealerzy, którzy oferują dodatkowo inną możliwość zakupu – proponują klientowi, że sprzedadzą mu tę monetę np. 3 PLN taniej, jeśli zdecyduje się on na zakup z terminem dostawy na za 15 dni, albo np. 5 PLN taniej, jeśli zgodzi się na to, żeby moneta została mu dostarczona aż za 30 dni lub więcej.
Jeśli ciekawi Cię co jeszcze kupiłem poza zwykłymi bulionówkami udało mi się kupić w dołku odsyłam do filmu na YouTube
